Przełożenie Igrzysk Olimpijskich w Tokio coraz bardziej realne. Możliwe trzy nowe terminy

Jeszcze nie tak dawno szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, Thomas Bach, zapewniał, że rozegranie Igrzysk Olimpijskich w Tokio nie jest zagrożone. Tegoroczne zawody planowane są na przełom lipca i sierpnia. Z tygodnia na tydzień przeprowadzenie ich w pierwotnym formacie jest coraz mniej prawdopodobne.

Według "Reutersa" widzi to także sam Bach, który powoli zmienia zdanie na temat zbliżającego się terminu igrzysk. Pod uwagę brane są aż trzy nowe terminy. Wszystkie możliwości mają zostać omówione pod koniec marca. Pod uwagę brane są obecnie wszystkie opcje, w tym przeprowadzenie zawodów bez udziału publiczności.

Pierwsza możliwość zakłada przełożenie igrzysk o 30 lub 45 dni. Druga opcja to przeniesienie całych zawodów na 2021 rok. Trzecią rozważaną propozycją są igrzyska dopiero w 2022 roku. Może to być jednak problematyczne ze względu na zimowe igrzyska w Pekinie oraz mistrzostwa świata w piłce nożnej w Katarze.

- Poproszono nas o wykonanie symulacji na wypadek takiej sytuacji. Tworzymy alternatywne plany, w tym plan B, C, D, zwracając uwagę na różne możliwości przesunięcia igrzysk - powiedział anonimowo jeden z członków komitetu organizacyjnego.