PSG. FC Barcelona chciała kupić Angela Di Marię. "Dobrze się stało, że tam nie trafiłem"

FC Barcelona chciała kupić Angela Di Marię. "Dobrze się stało, że tam nie trafiłem"
daykung / shutterstock.com
FC Barcelona myślała o sprowadzeniu Angela Di Marii. Argentyńczyk cieszy się, że ostatecznie nie doszło do tego transferu.
Di Maria trafił do PSG latem 2015 roku. Dwa lata później mówiono o jego przejściu do Barcelony w rozliczeniu za transfer Neymara. Ostatecznie sprawa zakończyła się na rozmowach między klubami.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Byłem szczęśliwy w Paryżu. Ludzie w klubie naopowiadali mi jednak różne rzeczy, które okazały się kłamstwami. To prawda, że Barcelona próbowała mnie ściągnąć. Trwały rozmowy w sprawie transferu, ale PSG nie chciało mnie oddawać. Kłamstwa, które usłyszałem, bardzo mnie zdenerwowały. Ostatecznie jednak dobrze się stało, że nie przeszedłem do Barcelony. Dzisiaj znów jestem szczęśliwy w Paryżu - przyznał Di Maria.
Argentyńczyk ma 32 lata. Piłkarz wierzy, że w obecnym klubie może zostać nawet do końca kariery.
- Chciałbym tego. Dobrze mi tu, mojej rodzinie też się podoba w Paryżu. Żadne rozmowy o nowym kontrakcie nie zostały jednak zainicjowane. Na razie nawet o nich nie myślę. Chcę się skupić na grze, a reszta sama przyjdzie - stwierdził Di Maria.
Doświadczony skrzydłowy w barwach PSG cztery razy wygrał Ligue 1. Dołożył do tego po trzy triumfy w Pucharze Francji i Pucharze Ligi. Z obecnym klubem brakuje mu tylko sukcesu w Lidze Mistrzów.
- Wygrałem ją w Realu, byłoby niesamowicie zrobić to ponownie. Nie tylko dla siebie, ale też dla kibiców. Mam wrażenie, że w ciągu ostatnich dwóch sezonów zdobyłem ich szacunek. Dodają mi sił swoim dopingiem, za co staram się podziękować na boisku. Gdybym mógł im dać zwycięstwo w Lidze Mistrzów, to byłoby to idealne podsumowanie naszej wspólnej przygody - zakończył Di Maria.
Argentyńczyk w bieżącym sezonie zaliczył 37 meczów w barwach PSG. Strzelił jedenaście goli i 21 razy asystował przy trafieniach kolegów.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Jun 2020 · 07:11
Źródło: goal.com

Przeczytaj również