PSG. Leo Messi: Nie lubię być wzorem do naśladowania

Messi utrzymuje się na szczycie od kilkunastu lat. Złotą Piłkę zdobył już po raz siódmy. Wcześniej triumfował w latach 2009-2012, 2015 i 2019.

Piłkarz PSG mógł być idolem nie tylko dla kibiców, ale też rywali z boiska. Sam przyznaje, że nie chce być dla nikogo wzorem do naśladowania.

- Nie lubię nim być i udzielać rad. Walczyłem o swoje marzenia. Najpierw chciałem mieć profesjonalny kontrakt, później się poprawiać i co roku osiągać nowe cele - przyznał Messi.

- W tym wszystkim jest też element szczęścia. Dużo zależy od Boga. Wierzę, że zdecydował, by to wszystko mi się przydarzyło - dodał Argentyńczyk.

Piłkarz podkreśla, że stara się twardo stąpać po ziemi. Przejawem tego są też jego ostrożne wypowiedzi.

- Nigdy publicznie nie powiedziałem, że czuję się najlepszy. To, że ludzie tak mówią, mi wystarcza. Nigdy nie odważyłem się o marzyć o takim statusie. Nie przywiązuje jednak do tego większej wagi. Dla mnie to nic nie zmienia - powiedział Messi.