PSG nie dla Arkadiusza Milika. Mistrzowie Francji o krok od wypożyczenia innego napastnika

Arkadiusz Milik ma coraz mniej czasu na zmianę barw klubowych. Polak łączony był już z wieloma ekipami, ale żadna z transakcji nie doszła do skutku. Wcześniej upadł temat przenosin do Juventusu. Na panewce spalił transfer do AS Romy. Milik przymierzany był również do Tottenhamu, ale Jose Mourinho zdecydował się na wypożyczenie Carlosa Viniciusa z Benfiki Lizbona.

Dziennikarze donosili także o tym, że Milik znalazł się na celowniku PSG. Mistrzowie Francji szukają napastnika, który miałby pełnić rolę zmiennika dla Mauro Icardiego.

Według mediów ostateczny wybór włodarzy z Parc des Princes padł na Moise Keana z Evertonu. Transakcja ma zostać sfinalizowana jeszcze dziś. Reprezentant Włoch trafi do Paryża na zasadzie rocznego wypożyczenia.

Kean barw "The Toffees" broni od 2019 roku. Angielski klub wówczas zapłacił Juventusowi 27,5 mln euro. 20-latek na Wyspach spisuje się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jego bilans w Evertonie to 37 spotkań, 4 gole i 2 asysty.

Dziennikarze jednocześnie spekulują, że ten transfer odblokuje sytuację Milika. Polak miałby w zespole Evertonu zastąpić wspomnianego Keana. Według mediów "The Toffees" mogą pozyskać snajpera Napoli na zasadzie transferu definitywnego za ok. 25 mln euro.