W PSG są zachwyceni Keylorem Navasem. "Właściwy człowiek na właściwym miejscu"

Kostarykański golkiper przeniósł się do Francji z Realu Madryt, po tym jak Zinedine Zidane zakomunikował mu, że pierwszym bramkarzem "Królewskich" będzie w tym sezonie Thibaut Courtois. Nie minął nawet miesiąc od podpisania kontraktu, a w Paryżu już są przekonani, że dokonali właściwego wyboru. Zadowolony jest także sam piłkarz.

Navas wystąpił w ligowym meczu z Racingiem Strasbourg oraz spotkaniu przeciwko Realowi w Lidze Mistrzów. Stanął na wysokości zadania, zachował czyste konto i imponował spokojem, w przeciwieństwie do Thibaut Courtois po drugiej stronie boiska.

"Marca" podaje, że Kostarykanin już cieszy się dużym szacunkiem w klubie i szatni, a trener Thomas Tuchel poprosił go, by dzielił się swoim międzynarodowym doświadczeniem z innymi piłkarzami, na co ten ochoczo przystał. W Paryżu są zachwyceni postawą Navasa w szatni i na boisku. Liczą też, że na długi czas zniknie dyskusja o tym, kto powinien być podstawowym bramkarzem drużyny. Alphonse Areola, choć jest wychowankiem paryskiej akademii, nigdy nie zyskał pełnego zaufania, transfer Gianluigiego Buffona okazał się dobry na krótką metę, a wcześniej przeciętnie radził sobie Kevin Trapp.

Keylor Navas przyznał, że zmiana barw klubowych była słuszna.

- Nie żywię urazy, takie jest życie. Nie miałem jednak wielu okazji do gry, więc oto jestem w Paryżu - powiedział 32-latek.

Keylor Navas wcześniej grał m.in. w Levante. Jego umowa z PSG obowiązuje do 2023 r.