Pudzianowski słaniał się na nogach, ale... wygrał! Sędziowie nie byli jednomyślni [VIDEO]

Polak rozpoczął walkę z wielkim animuszem. Próbował zaatakować rywala obszernymi uderzeniami i już w pierwszej rundzie kilka razy sprowadził go do parteru. Tam jednak brakowało mu pomysłu, w jaki sposób wykorzystać dogodną sytuację. 

Podobny przebieg miało drugie starcie. Było w nim jednak widać pierwsze oznaki kłopotów Pudzianowskiego, który wyraźnie słabł.

W trzeciej rundzie Polak przeżywał bardzo trudne chwile - był wyczerpany i w zasadzie nie zagrażał rywalowi. Silva próbował to wykorzystać. Angolczyk trafiał raz za razem, ale nie zdołał powalić Pudzianowskiego. Po walce były strongman słaniał się na nogach. Gdy czekał na werdykt, opierał się o dwóch sekundantów. Później nie był w stanie udzielić wywiadu telewizyjnego.

Sędziowie nie byli jednomyślni. Dwóch z nich wskazało jako zwycięzcę Pudzianowskiego. Według trzeciego walka była remisowa. Ostatecznie dało to Polakowi cenne zwycięstwo.