Quique Setien był dopiero czwartym wyborem FC Barcelona. Klubowi odmówiło trzech kandydatów

Quique Setien był dopiero czwartym wyborem Barcelony. Klubowi odmówiło trzech kandydatów
Youtube FC Barcelona
Zdaniem Grahama Huntera, dziennikarza dobrze poinformowanego w sprawach dotyczących hiszpańskiego futbolu, a w szczególności Barcelony, Quique Setien był dopiero czwartym kandydatem na liście włodarzy "Dumy Katalonii", jeśli chodzi o zastąpienie Ernesto Valverde. Klubowi wcześniej odmówili Xavi, Ronald Koeman oraz Mauricio Pochettino.
W poniedziałkowy wieczór FC Barcelona ogłosiła rozwiązanie kontraktu z Ernesto Valverde. Jego następcą został Quique Setien, który podpisał 2,5-letni kontrakt z "Dumą Katalonii". Zdaniem Grahama Huntera Hiszpan był jednak dopiero czwartym wyborem klubowych włodarzy. Zanim skontaktowano się z Setienem, próbowano namówić trzech innych szkoleniowców.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pojechali do Kataru, aby przekonać Xaviego. Powinni wiedzieć, że nie przyjdzie do klubu, nie może tego zrobić. On jest bardzo przywiązany do kandydata na prezesa klubu, który chce przejąć Barcelonę w 2021 roku. Nazywa się Victor Font. Pracują razem, są zespołem. Oczekuje się, że właśnie wtedy Xavi wróci - twierdzi Hunter.
- Próbowali też przekonać Ronalda Koemana, który już wcześniej powiedział, że nie dołączy do Barcelony. Myśli, że tego lata poprowadzi Holandię do zwycięstwa na mistrzostwach Europy. Odrzucili to, co wcześniej powiedział Mauricio Pochettino, że wolałby wrócić do Argentyny i pracować na swojej farmie, niż trenować Barcelonę. Próbowali go namówić - dodał.
- Quique Setien jest atrakcyjnym trenerem z mentalnością Johanna Cruyffa, ale w najlepszym razie był dopiero czwartym wyborem. To od początku było bardzo ryzykowne. Kiedy kieruje grupą, która go rozumie, to futbol, który może zaoferować, jest naprawdę piękny. To ekscytujący pomysł - zakończył dziennikarz.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik15 Jan 2020 · 13:20
Źródło: Sky Sports

Przeczytaj również