Radosław Majecki przed dużą szansą, znów zagra w AS Monaco. Wiadomo, czemu Niko Kovac na niego nie stawiał

Radosław Majecki przed dużą szansą, znów zagra w AS Monaco. Wiadomo, czemu Niko Kovac na niego nie stawiał
Adam Starszynski / PressFocus
Radosław Majecki od czasu transferu do AS Monaco rozegrał tylko jeden oficjalny mecz w drużynie prowadzonej przez Niko Kovaca. Teraz ma znów stanąć między słupkami. O szczegółach informuje "Sport.pl".
AS Monaco nieco ponad rok temu zapłaciło za Radosława Majeckiego siedem milionów euro. Wiosną Polak był wypożyczony do Legii Warszawa, a do zespołu z księstwa przeniósł się finalnie dopiero w lipcu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do tej pory 21-latek tylko raz pojawił się na boisku - w meczu trzeciej kolejki Ligue 1 z Nantes, gdy koronawirusem zaraził się Benjamin Lecomte. Nasz golkiper nie ustrzegł się wówczas błędu przy straconym golu.
Później, gdy podstawowy bramkarz drużyny doznał kontuzji, wydawało się, że Majecki powinien znów znaleźć się między słupkami. Niko Kovac postawił jednak na doświadczonego Vito Mannone.
Jak informuje "Sport.pl", decyzja szkoleniowca spowodowana była względami zdrowotnymi. Polak miał wówczas problemy z dłonią i właśnie dlatego nie dostał kolejnej szansy.
Później 21-latek wyjechał natomiast na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji, przez co zamknął sobie drogę do gry w Monaco. Kovac w prestiżowym starciu z PSG znów postawił na Mannone, bo ten dłużej trenował z zespołem i zgrywał się z blokiem obronnym.
Według "Sport.pl" zimą pojawił się temat wypożyczenia Majeckiego do Hiszpanii, ale na to nie chcieli zgodzić się jego obecni szefowie. Być może temat wróci latem.
Na razie Polak ma dostać jednak kolejną szansę i w jutrzejszym spotkaniu Pucharu Francji z Grenoble zagra od pierwszej minuty. Jeśli pokaże się z dobrej strony, być może zagości w bramce na dłużej, także w Ligue 1.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik09 Feb 2021 · 11:31
Źródło: Sport.pl

Przeczytaj również