Radović: Chcemy wiosną grać w Lidze Europy

Na razie mistrzowie Polski przygotowują się do wyjazdowego meczu z Borussią Dortmund. Radović zapewnia, że piłkarze Legii nie myślą o tym spotkaniu jako rewanżu za klęskę sprzed kilku tygodni. Legioniści przegrali wówczas aż 0:6.

- To dla nas przede wszystkim bardzo duże wyzwanie. Oglądałem mecz Borussii z Bayernem i byłem pod wrażeniem. Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Niemiecka drużyna ma ogromny potencjał - twierdzi Serb w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Radović podkreśla, że celem Legii jest awans do wiosennych rund Ligi Europy. Najprawdopodobniej zadecyduje o tym mecz ze Sportingiem, który zamknie rywalizację w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

- Wiemy, że stać nas na wyprzedzenie Sportingu, choć wszystko nie musi zależeć tylko od nas. Po meczu z Realem wszyscy oczekują, że z Borussią zagramy nie wiadomo jak dobrze, osiągniemy korzystny rezultat. Aż takim optymistą bym nie był, ale wiem jedno: stać nas na grę na wysokim poziomie i osiągnięcie zaskakującego wyniku. Nasz cel jest taki, że chcemy do wiosny pozostać w Europie - zapowiada Radović.

Na razie Legia zajmuje ostatnie miejsce w grupie. Trzeci w tabeli Sporting ma dwa punkty więcej od mistrzów Polski.