Rafael Lopes cieszy się z kolejnego gola w Legii Warszawa. "Nie jest dla mnie ważne, czy to kluczowe bramki"

To właśnie dwa trafienia 30-latka - w starciu przy Łazienkowskiej oraz w rewanżu - sprawiły, że Legia mogła cieszyć się z awansu do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Warszawski zespół wygrał dwumecz z Florą Tallin 3:1.

- Chciałem życzyć Florze powodzenia w dalszej walce o europejskie puchary i podziękować za ten dwumecz. Chcę po prostu strzelać gole, nie jest dla mnie ważne, czy to kluczowe bramki. Nie myślę o tym, chcę pomagać mojemu zespołowi - podkreślił Lopez w rozmowie z oficjalną stroną Legii.

- Podpisaliśmy sekretny kontrakt przed meczem (śmiech). Jeśli awansujemy, trener pozwoli nam zabierać PlayStation. Oczywiście często musisz być wyjątkowo skoncentrowany. My zawodnicy potrzebujemy czasem chwili odpoczynku od piłki i gra na konsoli pomaga nam uciec myślami - przyznał.

- Flora ma doświadczonych graczy, niektórzy grali w polskiej lidze. W Ekstraklasie mierzę się z defensorami, którzy dobrze grają w powietrzu i są silnie zbudowani. Myślę, że obrońcy Flory byliby w stanie odnaleźć się w polskiej lidze - zakończył.