Rafał Gikiewicz wspomina grę dla Unionu Berlin. Wybrał najpiękniejszy moment

Rafał Gikiewicz wspomina grę dla Unionu Berlin. Wybrał najpiękniejszy moment
screen z twittera
Rafał Gikiewicz w rozmowie z "TVP Sport" wspominał swój pobyt w drużynie Unionu Berlin. - Spędziłem w Berlinie wspaniałe dwa lata, zostawiłem serce na boisku - oznajmił golkiper.
Gikiewicz spędził w stołecznej drużynie ostatnie dwa lata. Polak szybko zdobył uznanie kibiców za sprawą swojej bezkompromisowej postawy na boisku i poza nim. Golkiper najpierw razem z klubem wywalczył awans do Bundesligi, a następnie z powodzeniem rywalizował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obecnie drogi Polaka i Unionu się rozeszły. Działacze nie przedłużyli wygasającej umowy zawodnika. W efekcie Gikiewicz w kolejnych sezonach będzie bronił barw Augsburga.
- Poszło o długość kontraktu i zarobki. Nie to, że chciałem za dużo, ale klub zaproponował mi kwotę, na którą mógłby się zgodzić drugoligowy bramkarz. Uważam, że po bardzo dobrych dwóch sezonach zasłużyłem na kontrakt odpowiedni co do tego, co prezentuję na boisku - wyjawił.
Gikiewicz jednocześnie nie ukrywa, że wciąż darzy Union wielkim sentymentem.
- Spędziłem w Berlinie wspaniałe dwa lata, zostawiłem serce na boisku. Taki zawód – idziesz tam, gdzie cię chcą. Cieszę się, że Augsburg wyciągnął do mnie rękę - dodał.
- Najpiękniejszy moment? Mecz barażowy ze Stuttgartem – gdy po ostatnim gwizdku siedziałem na ławce rezerwowych z rodziną i miałem łzy w oczach. No i bramka z Heidenheim w 94. minucie. Jak popatrzymy na tabelę, bez tego punktu Union nie grałby w barażu - zakończył.
Gikiewicz łącznie dla ekipy z Berlina zagrał w 75 spotkaniach i 25 razy udało mu się zachować czyste konto.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz01 Jul 2020 · 16:39
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również