Rafał Wolski: Na pewno pozostał niedosyt

Rafał Wolski: Na pewno pozostał niedosyt
lechia.pl
Strzelona bramka na pewno cieszy, jednak wynik nie do końca. Chociaż trzeba powiedzieć, że walczyliśmy, stwarzaliśmy sobie sytuacje i było ich sporo – powiedział w swoim ostatnim wywiadzie zawodnik Lechii Gdańsk, Rafał Wolski.


Dalsza część tekstu pod wideo
Biało-Zieloni po 15. kolejkach LOTTO Ekstraklasy zajmują w ligowej tabeli pierwsze miejsce. Jak do tej pory zgromadzili oni na swoim koncie trzydzieści punktów. Nad trzecim w tym momencie Zagłębiem Lubin mają sześć "oczek" przewagi.


Na pewno w meczu z Pogonią (1:1) wystąpiłem w nieco innej roli, miałem inne niż zwykle zadania. Byłem trochę jak taki wolny elektron. Trener powiedział, że jeśli chodzi o atak, daje mi pełną swobodę poruszania się, bez ścisłego przywiązania do pozycji. Natomiast w defensywie miałem wspierać kolegów – przyznał Rafał Wolski, cytowany przez "lechia.pl".


Na pewno pozostał niedosyt. Strzelona bramka na pewno cieszy, jednak wynik nie do końca. Chociaż trzeba powiedzieć, że walczyliśmy, stwarzaliśmy sobie sytuacje i było ich sporo. W drugiej połowie nie mieliśmy może aż tylu klarownych, stuprocentowych szans, ale wciąż przeważaliśmy, oddawaliśmy strzały. Możliwe, że brakowało trochę cierpliwości – dodał.

Przeczytaj również