Raków Częstochowa rozbił Jagiellonię Białystok! Efektowne zwycięstwo na koniec roku [WIDEO]

Już w 21. minucie Marek Papszun musiał przeprowadzić pierwszą zmianę. W miejsce niezdolnego do dalszej gry Wiktora Długosza na murawie pojawił się Milan Rundić.

W 28. minucie Fedor Cernych spróbował szczęścia, oddając mocny strzał. Piłka po tym uderzeniu minęła bramkę Rakowa. Później nastąpiła odpowiedź gospodarzy. Wiktor Długosz doszedł do piłki zagrywanej z rzutu rożnego, ale oddał niecelny strzał głową.

W 34. minucie wymuszoną zmianę musiał przeprowadzić Ireneusz Mamrot. Bartosz Bida doznał urazu, a w jego miejsce wszedł Andrzej Trubeha.

Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Rakowa domagali się odgwizdania rzutu karnego za zagranie ręką obrońcy Jagiellonii. Arbiter nie przychylił się do tych protestów. "Jedenastki" nie było, a do przerwy kibice w Częstochowie nie obejrzeli żadnej bramki. Znacznie ciekawiej było po zmianie stron.

Raków dopiął swego w 50. minucie. Fabio Sturgeon z bliskiej odległości wykończył kombinacyjną akcję.

Kwadrans później gospodarze podwyższyli prowadzenie. Ivi Lopez posłał idealną centrę z rzutu wolnego, którą wykorzystał Andrzej Niewulis.

W 80. minucie Lopez do asysty dołożył bramkę. Hiszpan ma już na koncie 10 trafień w tym sezonie ligowym. Jagiellonia jeszcze nie otrząsnęła się po trafieniu Lopeza, a już padł czwarty gol dla Rakowa. Tym razem Pavelsa Steinborsa pokonał Mateusz Wdowiak. Wynik spotkania ustalił Zoran Arsenić.

Po zwycięstwie Raków plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. "Jaga" jest jedenasta.