Raków kroczy po mistrzostwo Polski. Kolejne ważne zwycięstwo podopiecznych Papszuna [WIDEO]

Raków Częstochowa przystępował do dzisiejszego spotkania z nadzieją na udane zakończenie rundy. Rywalem "Medalików" było Zagłębie Lubin.

Liderzy Ekstraklasy szybko chcieli wyjść na prowadzenie, gwarantujące im spokój przez resztę spotkania. W 18. minucie starania zrealizował Sorescu, który popisał się piękną akcją indywidualną.

Grający na stojąco lubinianie nie byli w stanie odpowiedzieć na napór przyjezdnych. Już w 28. minucie podwyższył Svarnas, a sprawa dla "Miedziowych" stałą się już wyjątkowo nieciekawa.

Ostatecznie w pierwszej połowie nie padło już więcej bramek, ale Raków schodził na przerwę bardzo zadowolony. Rywale na jego tle prezentowali się po prostu słabo.

Po zmianie stron gospodarze nieco się przebudzili i zmusili "Medaliki" do kilku interwencji w defensywie. Szczególnie należy pochwalić Kovacevicia oraz Tudora, którzy zatrzymali niezłe akcje Zagłębia.

Niestety dla "Miedziowych", pierwszą bramkę udało się zdobyć w 87. minucie. Wówczas to pewnie rzut karny wykorzystał Chodyna i zrobiło się 1:2.

Czasu było jednak zbyt mało, aby ponownie zaskoczyć defensywę częstochowian. Tym samym Zagłębie Lubin przegrało 1:2 (0:2) i zajmuje 14. miejsce w tabeli. Raków jest pierwszy i ma 10 punktów przewagi nad Legią, która zagrała jedno spotkanie mniej.