Ranieri: Szwecja nie ma nic do stracenia

- To nie będzie łatwe wyzwanie. Szwecja jest super zorganizowaną drużyną i nie ma nic do stracenia. Pozytywem jest dla mnie to, że w takich meczach zawsze dajemy z siebie wszystko - powiedział Ranieri w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".

- Kluczem jest pojechać do Szwecji na pierwszy mecz i osiągnąć dobry wynik. Potem, w Mediolanie, na wypełnionym stadionie, będzie wielka motywacja - dodał.

- W reprezentacji Włoch, na mecz na takim poziomie, adrenalina dochodzi do poziomu 1000 - stwierdził.

- Mamy dobrą mieszankę doświadczonych i młodych zawodników. Mamy też wielkie talenty. Lorenzo Isigne przypomina mi Roberto Baggio, Alessandro Del Piero i Francesco Tottiego - przyznał.

- W ataku są Ciro Immobile, Simone Zaza i Andrea Belotti. To wszyscy są nowocześni napastnicy na międzynarodowym poziomie - podkreślił.

- Nie sądzę, abyśmy nie awansowali na mundial. Jeśli nam się to nie uda, to nie byłaby to katastrofa. Katastrofa jest czymś innym - zaznaczył.

Pierwsze starcie barażowe w piątek w Sztokholmie. Rewanż na San Siro w Mediolanie trzy dni później.