RB Lipsk. Julian Nagelsmann zły na FC Bayern. "Musieli ogłosić transfer Upamecano 20 minut przed naszym meczem

Podopieczni Hansiego Flicka pewnie zmierzają po kolejne mistrzostwo Niemiec. Wygląda na to, że ich głównymi rywalami w walce o tytuł będą zawodnicy RB Lipsk, którzy mają cztery punkty straty do "Die Roten", ale też rozegrali o jeden mecz więcej od monachijczyków.

W piątek wieczorem piłkarze z Lipska sięgnęli po trzy "oczka" w starciu z Augsburgiem. W składzie gospodarzy zabrakło Dayota Upamecano, który oglądał poczynania kolegów z ławki rezerwowych.

Prawdopodobnie ma to związek z doniesieniami na temat transferu Francuza. Latem stoper przeniesie się właśnie do Bayernu. Julian Nagelsmann nie chciał zbytnio tego komentować, ale narzekał na moment ogłoszenia całej transakcji.

- Jeśli chodzi o Upamecano, to rzeczywiście Bayern potwierdził jego transfer. My niczego takiego nie zrobiliśmy, więc to ich musicie o wszystko zapytać - stwierdził szkoleniowiec RB Lipsk.

- Ja i mój zespół byliśmy skupieni na dzisiejszym meczu. Inne rzeczy nie miały znaczenia, nawet 20 minut przed startem. Wiem, że Upamecano ma klauzulę odstępnego, więc to decyzja piłkarza, a nie nasza - dodał.

- Musicie zapytać o to wszystko ludzi, którzy musieli to ogłosić 20 minut przed meczem Bundesligi. Skupiłem się na Augsburgu i jestem zadowolony z naszego dzisiejszego występu - zakończył.