Real Madryt obawia się odwetu PSG. Francuzi spróbują zrewanżować się za Kyliana Mbappe?

Francuz minionego lata zdecydował się na zmianę otoczenia i poprosił włodarzy Paris Saint-Germain o zgodę na transfer. Mbappe chce kontynuować karierę w Realu Madryt.

Florentino Perez proponował wicemistrzom Francji ogromne pieniądze. Choć Francuzowi pozostał wówczas niespełna rok do zakończenia kontraktu, "Królewscy" byli skłonni zapłacić 200 milionów euro.

Ta oferta została odrzucona przez PSG. Wszystko wskazuje na to, że Mbappe trafi do Madrytu za darmo. W styczniu będzie mógł podpisać umowę, która będzie obowiązywać od kolejnego sezonu.

Jak donosi "Marca", w stolicy Hiszpanii panuje w tej sprawie względny spokój. Real jest przekonany, że Francuz nie zmieni zdania niezależnie od okoliczności. Nie zatrzyma go nawet ewentualne przyjście Zinedine'a Zidane'a.

"Królewscy" przewidują natomiast, że PSG spróbuje odwetu. Relacje między oboma klubami do niedawna były bardzo dobre, ale to już przeszłość. Francuzi mogą chcieć podkupić obecnych piłkarzy Realu.

Właśnie dlatego zespół z Madrytu stara się umieszczać bardzo wysokie klauzule odstępnego w kontraktach wszystkich swoich zawodników. Tak stało się między innymi w przypadku Federico Valverde, Viniciusa Juniora oraz Edera Militao. Dotyczy to także zdolnych piłkarzy z rezerw.