Real Madryt podjął decyzję w sprawie Luki Jovicia. Poznaliśmy przyszłość napastnika

Trzeba przyznać, że nie tak wyobrażano sobie przygodę Serba na Santiago Bernabeu. W 2019 roku Jović był jednym z najbardziej obiecujących napastników młodego pokolenia.

Nikogo nie mógł dziwić zatem transfer na Santiago Bernabeu, ani kwota wyłożona przez włodarzy "Królewskich". Na konto Eintrachtu Frankfurt trafiło wówczas ponad 60 mln euro.

Jović jednak nie odnalazł się w La Liga. W sumie w barwach "Los Blancos" strzelił tylko dwa gole. Większość spotkań obserwował z wysokości ławki rezerwowych, nie potrafiąc nawiązać rywalizacji z Karimem Benzemą.

W połowie zakończonego już sezonu Real zdecydował się oddać go na wypożyczenie do Eintrachtu. W znajomym środowisku Jović zdobył cztery bramki i dołożył do tego dwie asysty.

Po zakończeniu rozgrywek 23-latek wrócił do Madrytu. Dziennikarze magazynu "AS" informują jednak, że "Królewscy" nie wiążą przyszłości z serbskim napastnikiem. Nie znajduje się on w planach Carlo Ancelottiego i zostanie wystawiony na sprzedaż.

Według doniesień hiszpańskich mediów Real zdaje sobie sprawę, że nie odzyska całości kwoty zainwestowanej w Jovicia. Madrytczycy oczekują, że inny klub zapłaci za niego przynajmniej 40 mln euro.