Real Madryt się podda? "Królewscy" są sfrustrowani brakiem postępów ws. Kyliana Mbappe

Nasser Al-Khelaifi w niedzielę jednoznacznie wypowiedział się na temat przyszłości Mbappe. Szef PSG zadeklarował, że jego klub nie sprzeda swojego gwiazdora i nie pozwoli mu na odejście za darmo. To odważne stwierdzenie, bo kontrakt Francuza obowiązuje do połowy 2022 roku. Na razie nie ma porozumienia w sprawie jego przedłużenia.

PSG cały czas kusi 22-latka. "AS" twierdzi, że paryski gigant jest w stanie zaoferować swojej gwieździe nawet 40 mln euro netto za rok gry. To kwota zdecydowanie poza zasięgiem Realu.

- Młoda gwiazda ze stoickim spokojem opiera się pokusom pokusom wielkiej pensji. Słowa Al-Khelaifiego sugerują, że PSG zrobi wszystko, co rozsądne i nierozsądne, by zatrzymać Mbappe. Presja na młodego piłkarza będzie ogromna, tym bardziej w perspektywie mundialu w Katarze - pisze "AS".

W Madrycie podobno panują minorowe nastroje. Klub powoli godzi się z tym, że nie będzie w stanie sprowadzić Mbappe.

- Niestety dla Realu wygląda na to, że latem 2021 roku do klubu nie trafi ani Mbappe, ani Erling Haaland. Klub będzie musiał znaleźć nową atrakcyjną opcję na rynku. Na razie jednak jej nie zidentyfikował - podsumował "AS".

Sam Mbappe na razie enigmatycznie wypowiada się na temat swojej przyszłości. W rozmowie z magazynem "Sport Bild" przyznał jedynie, że obecnie czuje się szczęśliwy, a w futbolu trudno przewidywać przyszłość.