Real Madryt uciekł spod topora! Karim Benzema uratował "Królewskich" kapitalnym wolejem [WIDEO]

Dziś składu "Królewskich" po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Sergio Ramos. Zinedine Zidane dziś postanowił oszczędzić niektórych z piłkarzy. "Królewscy" we wtorek zagrają z Atalantą w Lidze Mistrzów. Na ławce rezerwowych wylądowali więc Modrić czy Kroos.

W pierwszej połowie Real przeważał, ale nie mógł skutecznie przebić się przez defensywę rywali. Najlepszą okazję miał w 34. minucie Benzema. Francuz uderzył jednak obok słupka.

Po przerwie do głosu doszli zawodnicy Elche. W 58. minucie sygnał ostrzegawczy dał Carillo, a po kilku chwilach goście wyszli na prowadzenie. W 61. minucie Calvo uderzył głową po rzucie rożnym, piłka trafiła w poprzeczkę i odbiła się od murawy już za linią końcową.

"Królewscy" znaleźli się pod ścianą, więc Zidane posłał do boju Modricia, Kroosa i Rodrygo. Real zaczął coraz mocniej napierać na rywali. To przyniosło efekt w 73. minucie, gdy wyrównującą bramkę zdobył Benzema. Francuz wygrał pojedynek główkowy i skierował futbolówkę do siatki.

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, "Królewscy" zadali decydujący cios. Znów w roli głównej wystąpił Benzema. Napastnik wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry. Oddał znakomity strzał i utonął w ramionach kolegów.

"Los Blancos" ostatecznie pop dramatycznej końcówce wygrali 2:1. W tej sytuacji ich strata do liderującego Atletico wynosi 5 punktów. "Rojiblancos" rozegrali jednak o jeden mecz mniej.