Real Madryt. Zinedine Zidane przed meczem z Chelsea: To nie jest żaden cud. Doszliśmy tu dzięki naszej pracy

"Królewscy" w pierwszym spotkaniu z "The Blues" zremisowali na własnym boisku 1:1. Jutro muszą wyjść więc z ofensywnym nastawieniem, jeśli chcą wywalczyć przepustkę do wielkiego finału Champions League.

Zinedine Zidane do dyspozycji będzie miał Sergio Ramosa, który w końcu uporał się z problemami zdrowotnymi. Czy doświadczony Hiszpan zagra jutro na Stamford Bridge?

- Zobaczycie jutro, nie powiem tego teraz. Sergio jest jednak z nami, a to znaczy, że jest z nim dobrze. To jest dla nas najważniejsze, bo to nasz lider i kapitan - przyznał Francuz.

- Walczymy o finał i to nie jest żaden cud. Doszliśmy tutaj dzięki naszej pracy i wierze w to, co robimy. W futbolu nie ma cudów... moim zdaniem - dodał.

Zidane nie ukrywa, że liczy na dobry występ Edena Hazarda. Belg wraca na stare śmieci, bo w przeszłości przez długie lata grał dla Chelsea.

- To bardzo dobry moment dla niego, by się pokazać. On jest przygotowany i to jest najlepsze. Będziemy potrzebować Edena. Wiemy, jaki to gracz i na pewno pomoże drużynie - podkreślił szkoleniowiec.

- Wszyscy będziemy walczyć na boisku do śmierci. Wszyscy piłkarze są gotowi do gry. Ja muszę wybrać skład, ale wszyscy zawodnicy są gotowi do gry - podsumował.