Real wciąż szuka środkowego napastnika. Piłkarz Celty Vigo na liście życzeń?

Real od dłuższego czasu przymierza się do sprowadzenia środkowego napastnika. Do tej pory z klubem byli łączeni zawodnicy z europejskiej czołówki, ale ostatnio mówi się o nazwiskach mniejszego kalibru. O ile Rodrigo Moreno w Valencii przekonał, że może strzelać gole dla dużego klubu, o tyle wobec kolejnego kandydata, czyli Aspasa, można mieć pewne wątpliwości. 31-latek sprawdził się właściwie tylko w Celcie. W Liverpoolu i Sevilli zupełnie się nie przebił.

Atutem Aspasa jest cena - klauzula odstępnego w jego kontrakcie wynosi 40 mln euro. Poza tym wydaje się, że piłkarz dobrze wpasowałby się w kadrę Realu i nie sprawiał problemów, gdyby zaczynał mecze wśród rezerwowych. Rolę dżokera z powodzeniem pełnił w ostatnim czasie w reprezentacji Hiszpanii.

Aspas w poprzednim sezonie ligi hiszpańskiej strzelił 22 gole. W tym ma już na koncie jedno trafienie - pokonał bramkarza Espanyolu.