Reca i Kiwior nie dali rady Atalancie. Klub z Bergamo zrobił krok w stronę europejskich pucharów

Reca i Kiwior nie dali rady Atalancie. Klub z Bergamo zrobił krok w stronę europejskich pucharów
Cucco Ricucchi/Pressfocus
Polacy nie pomogli Spezii w zdobyciu ligowych punktów. Drużyna Arkadiusza Recy i Jakuba Kiwiora przegrała z Atalantą 1:3 (1:1), ale nadal ma realne szanse na utrzymanie w Serie A.
Ostatnie tygodnie nie układały się po myśli Spezii. Drużyna Thiago Motty przegrała trzy spotkania z rzędu - z Lazio (3:4), Torino (1:2) oraz Interem (1:3), co ponownie rozpoczęło dyskusję na temat spadku zespołu do Serie B.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuacja w lidze pozostawała jednak dość komfortowa. Przed rozpoczęciem niedzielnego meczu z Atalantą Spezia miała pięć punktów przewagi nad strefą spadkową, co wydawało się optymalną zaliczką na trzy kolejki przed końcem sezonu.
Mimo tego kibice liczyli na to, że w starciu z drużyną z Bergamo uda się zdobyć przynajmniej jedno "oczko". Drużyna Gasperiniego też ma swoje problemy i w ostatnim czasie walczy o miejsce w przyszłej edycji Ligi Konferencji UEFA.
Na boisku nie było jednak złudzeń, co do tego, kto dysponuje większą jakością. Goście wyszli na prowadzenie już w 16. minucie. Sprytnym podaniem popisał się Rusłan Malinowski, który dograł do Luisa Muriela. Kolumbijczyk trafił i zrobiło się 1:0.
Spezia usiłowała na to odpowiedzieć i udało się jej to w sposób błyskawiczny. Już w 16. minucie stan rywalizacji wyrównał Daniele Verde. Wtedy gospodarze podjęli decyzję o cofnięciu się i skupieniu na obronie korzystnego wyniku.
Nie było to opłacalne rozwiązanie, ponieważ Atalanta coraz mocniej naciskała. Intensywność ich akcji zwiększyła się w drugiej połowie. Najpierw swojego szczęścia próbował Jerome Boga, natomiast w 73. minucie ładnym golem popisał się Berat Djimsiti. Wynik spotkania ustalił natomiast Mario Pasalić, który zdobył bramkę w 87. minucie.
Wywalczonego w ten sposób prowadzenia ekipa z Bergamo nie oddała aż do końcowego gwizdka. Dzięki zwycięstwu 2:1 (1:1) podopieczni Gasperiniego wskoczyli na szóste miejsce w tabeli. Spezia spadła na 16. lokatę.
W meczu z Atalantą wystąpiło dwóch Polaków. Od początku spotkania swoje umiejętności prezentował Jakub Kiwior. Pomocnik zaliczył jednak bardzo przeciętny występ. Brakowało celności podań (76%), odbiorów lub innych interwencji w defensywie. Ostatecznie wyszło dość bezbarwnie.
Nieco lepiej wypadł Arkadiusz Reca, który w przerwie zameldował się na boisku. Wahadłowy starał się napędzać akcje swojego zespołu, lecz często nie miał z kim grać, co kończyło się nieudanymi akcjami ofensywnymi. W ogólnym rozrachunku można jednak wskazać kilku innych zawodników, którzy wypadli znacznie słabiej.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk08 May 2022 · 14:35
Źródło: własne

Przeczytaj również