Remis Podbeskidzia z Legią Warszawa

Remis sprawił, że podopieczni Stanisława Czerczesowa powiększyli swoją stratę do liderującego Piasta Gliwice. "Wojskowi" zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli, a do pierwszej lokaty tracą już dziesięć punktów. Natomiast drużyna prowadzona przez Roberta Podolińskiego wywalczyła do tej pory 20 "oczek" i znajduje się na dziesiątej pozycji.

****

Tak padły bramki:

1:0 Robert Demjan.

Kowalski uruchomił na skrzydle Możdżenia, a ten bez przyjęcia podał do Szczepaniaka. Następnie pomocnik Podbeskidzia dograł wzdłuż bramki do Demjana, który z najbliższej odległości wbił piłkę do siatki.

1:1 Nemanja Nikolić.

Piech dograł za plecy obrońców do Nikolicia, który przyjął piłkę klatką piersiową i oddał pokonał Zubasa strzałem po długim rogu.

2:1 Igor Lewczuk-samobójcza.

Jonkisz podał do Mójty, a ten oddał strzał. Piłka trafiła do siatki po odbiciu się od nóg Lewczuka.

2:2 Stojan Vranjes.

Do piłki przedłużonej przez Żyrę dopadł Vranjes, który mocnym strzałem po długim rogu pokonał Zubasa.

Zawodnik meczu: Kohei Kato.

****

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Legia Warszawa 2:2 (1:0)

Bramki: Demjan 6, Lewczuk 86 (sam) - Nikolić 68, Vranjes 90+3.

Podbeskidzie: Zubas - Mójta, Kolcak, K. Nowak, Pazio - Kato - Szczepaniak, Deja, Możdżeń, Kowalski (90+1. Kołodziej) - Demjan (66. Jonkisz).

Legia: Malarz - Broź (80. Żyro), Lewczuk, Jodłowiec, Brzyski - Guilherme (66. Trickovski), S. Vranjes - Kucharczyk, Duda, Prijović (59. Piech) - Nikolić.

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).

Żółte kartki: Duda, Lewczuk, Jodłowiec.

Czerwona kartka: Kolcak (41, Podbeskidzie).

Następne mecze w Ekstraklasie:

02.12. Legia Warszawa - Górnik Łęczna (18:00).

02.12. Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała (20:30).