Renato Sanches wspomina grę w Bayernie Monachium i odpowiada krytykom. "Tak naprawdę nie wiedzą nic"

Sanches wspomina grę w Bayernie i odpowiada krytykom. "Tak naprawdę nie wiedzą nic"
Federico Guerra Moran / Shutterstock.com
Renato Sanches w rozmowie z "Bildem" wrócił do nieudanego okresu gry w Bayernie Monachium. 22-latek odpiera także zarzuty dotyczące braku profesjonalizmu. - Ludzie dużo o tym mówią, a tak naprawdę nie wiedzą nic - stwierdził.
Portugalczyk trafił do Monachium latem 2016 roku z łatką wielkiego talentu. W Niemczech jednak nie błyszczał. W 53 łącznie rozegranych meczach strzelił tylko dwa gole i zaliczył trzy asysty. Media, doszukując się przyczyn tak słabej dyspozycji wskazywały na niesportowy tryb życia zawodnika.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ludzie dużo o tym mówią, a tak naprawdę nie wiedzą nic. Mój dzień wyglądał tak samo, jak innych piłkarzy - mówił Sanches, aktualnie gracz Lille, w rozmowie z "Bildem".
- Kiedy na boisku nie wychodzi, wszyscy dookoła zaczynają patrzeć ci na ręce, analizować każdy krok. Ja jednak wiodłem normalne życie - dodawał.
Przyznał również, że za naszą zachodnią granicą zwyczajnie nie mógł się odnaleźć.
- Byłem w pierwszym zespole Benfiki zaledwie przez pół roku i od razu trafiłem do jednego z najlepszych klubów świata. Wszystko było tam inne - zwierzał się.
W obecnym sezonie Portugalczyk rozegrał jak dotąd pięć spotkań.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Ziętarek17 Sep 2019 · 16:10
Źródło: Bild

Przeczytaj również