Reprezentacja Polski zagra trzema napastnikami? Robert Lewandowski przeciwny eksperymentom taktycznym

Reprezentacja Polski zagra trzema napastnikami? Robert Lewandowski przeciwny eksperymentom taktycznym
Dziurek/Shutterstock
Robert Lewandowski sceptycznie podchodzi do pomysłu, by reprezentacja Polski grała w ustawieniu z trzema napastnikami. Jego zdaniem przynajmniej jeden z naszych snajperów powinien rozpoczynać mecze kadry na ławce rezerwowych.
Dobra forma Lewandowskiego, Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka prowokuje dziennikarzy do pytania, czy biało-czerwoni w marcowych meczach eliminacji do mistrzostw Europy mogą grać trzema napastnikami. Napastnik Bayernu nie jest przekonany do tego pomysłu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Wydaje mi się, że czasami lepiej zostawić coś na ostatnie minuty. Trener też pewnie weźmie pod uwagę. Nie można wszystkiego rzucać od pierwszej minuty. Mecz trwa 90 minut. Te ostatnie 20 minut też są ważne. Wtedy również potrzeba kogoś, kto dokręci śrubę - komentuje Lewandowski w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale "Prawda Futbolu".
Kapitan reprezentacji Polski jest zadowolony, że jego koledzy z kadry znaczą coraz więcej na europejskich boiskach.
- Cieszę się, że jest nas coraz więcej i zawsze trzymam kciuki za każdego. Nie ma co ukrywać, że wtedy reprezentacja na tym zyskuje. No i każdy z nas - przyznaje Lewandowski.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek20 Feb 2019 · 19:11
Źródło: Prawda Futbolu

Przeczytaj również