Robert Lewandowski uderzył w piłkarzy Bayernu. "Oś drużyny nie może się składać tylko ze mnie i Neuera"

Bayern od początku sezonu gra poniżej oczekiwań. Przed jedenastą kolejką rozgrywek zajmował dopiero czwarte miejsce w tabeli. Lewandowski uważa, że to efekt m.in. braku liderów w zespole.

- Oś drużyny składająca się tylko z Manuela Neuera i Roberta Lewandowskiego to za mało. W każdej formacji powinien być lider: bramkarz, obrońca, ktoś z pomocy i piłkarz z ofensywy. Tak byłoby idealnie. Żaden piłkarz nie poprowadzi wszystkich sam. To niemożliwe - stwierdził Lewandowski.

Kapitan reprezentacji Polski ma też zastrzeżenia do nowych piłkarzy Bayernu. Jego zdaniem na boisku brakuje odpowiedniej komunikacji.

- Brakuje wydawania komend. Młodzi piłkarze albo są zbyt ostrożni, albo mają problem z językiem. Wiem jednak, że dwa-trzy miesiące w nowym kraju wystarczą, by nauczyć się podstawowych zwrotów. Tego trzeba od nich oczekiwać - podkreśla Lewandowski.

Zdaniem Polaka w szatni Bayernu brakuje ludzi z odpowiednim charakterem, ścierania się poglądów, otwartego wyrażania myśli.

- Młodzi zawodnicy są przyzwyczajeni do otrzymywania instrukcji od najmłodszych lat, bo tak jest w akademiach piłkarskich. Przez co tracą indywidualności i własne myślenie. To pokolenie, które boi się coś powiedzieć. Albo nie lubi mówić. Piszą dużo SMS-ów, dużo komunikują się w internecie, ale już przez telefon nie rozmawiają. Inna kultura - podsumował Lewandowski.