Roberto Carlos zdradził kulisy swojego transferu do Realu Madryt. "Wystarczyło 10 minut"

Brazylijczyk przeniósł się do "Królewskich" w 1996 roku z Interu Mediolan. Kwota transferu wyniosła wówczas 6 mln euro, a sam zawodnik nie ukrywa, że błyskawicznie podjął decyzję o zmianie klubu.

- Problem polegał na tym, że w pierwszych meczach dla Interu strzeliłem siedem bramek i postanowiono, że będę wystawiany w ofensywie. Grałem na skrzydle i bardzo cierpiałem z tego powodu - wyznał.

- Rozmawiałem z prezesem Massimo Morattim i powiedziałem mu, że nie mogę grać z przodu, ponieważ za chwilę mam Copa America. Tego samego dnia miałem spotkanie z Lorenzo Sanzem. Wszystko poszło bardzo szybko. Wystarczyło 10 minut i byłem zawodnikiem Realu Madrytu - zaznaczył.

Roberto Carlos spędził w Madrycie 11 lat. Dla Realu rozegrał łącznie 527 spotkań. Zdobył w nich 69 goli i zanotował 88 asyst.

Brazylijczyk został także zapytany o swojego rodaka - Neymara. Były piłkarz wierzy, że zawodnik PSG w najbliższych latach stanie się najlepszym graczem na globie.

- Już teraz jest dobry, strzela gole, musi mieć w sobie pokorę. Chciałbym to widzieć u niego w kolejnych sezonach i podczas mundialu. On wciąż może zostać najlepszym piłkarzem na świecie - zakończył.