Rockets lepsi od Warriors. James Harden poprowadził Houston do wygranej.

Było to starcie dwóch drużyn, które mają nadzieję na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Rakiety sezon zaczęły jednak znacznie poniżej oczekiwań, ale w czwartek udało im się pewnie pokonać Wojowników w konfrontacji finalistów Zachodu z minionych rozgrywek. Dla "Rakiet" było to szóste zwycięstwo w ostatnich ośmiu spotkaniach.

- Po meczu po prostu pogratulowałem zawodnikom. To jest ważny krok. Jest jeszcze wczesna faza sezonu, ale mamy potencjał, aby grać naprawdę dobrze i musimy się na tym zbudować - powiedział Mike D'Antoni, trener Rockets, cytowany przez "CBS Sports".

Do Wojowników wrócił już po zawieszeniu Draymond Green. W ich składzie ponownie zabrakło jednak kontuzjowanego Stephena Curry'ego. Najlepszy w ekipie gości był Kevin Durant, zdobywca 20 punktów.

- Byliśmy trochę zbici pod względem fizycznym, a teraz jesteśmy także zbici pod względem mentalnym. Musimy sobie z tym poradzić i odzyskać naszą energię. To długi oraz ciężki sezon i damy sobie z tym radę - stwierdził Steve Kerr, trener Wojowników.

Mimo porażki, Warriors są liderem Zachodu z bilansem 12-4. W następnym meczu zmierzą się na wyjeździe z Dallas Mavericks.

Natomiast zespół z Teksasu plasuje się na 12. pozycji z siedmioma zwycięstwami i taką samą liczbą porażek. Kolejnym rywalem Rakiet będą Sacramento Kings.

*****

Wyniki czwartkowych meczów NBA:

Houston Rockets - Golden State Warriors 107:86

Harden 27, Ennis III 19, Gordon 17 - Durant 20, Looney 12.

Denver Nuggets - Atlanta Hawks 138:93

Hernangomez 25, Millsap 18, Harris 18 - Lin 16, Bazemore 14.

Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 116:111

Williams 23, Gallinari 19, Harris 18 - DeRozan 34, Gay 19.