Roma wściekła po meczu z Liverpoolem. "Mecze Ligi Mistrzów bez VAR to absolutny żart"

Roma wściekła po meczu z Liverpoolem. "Mecze Ligi Mistrzów bez VAR to absolutny żart"
katatonia82/Shutterstock
AS Roma pokonała wczoraj Liverpool 4:2 w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów, ale nie awansowała do finału (porażka 2:5 w pierwszym meczu). Po spotkaniu działacze Romy nie ukrywali swojej wściekłości na pracę arbitra i domagają się wprowadzenia systemu VAR.
Sędzia podczas wczorajszego pojedynku popełnił kilka poważnych błędów. W szczególności dwa na niekorzyść Romy mogą budzić duże wątpliwości - odgwizdanie spalonego Dżeko, na którym Bośniak nie był, a potem znalazł się w sytuacji sam na sam z Kariusem i był faulowany, oraz zagranie ręką Alexandra-Arnolda piłki zmierzającej do bramki. Działacze rzymskiego klubu nie potrafią zrozumieć, czemu na takim szczeblu Ligi Mistrzów nie używa się systemu VAR.
Dalsza część tekstu pod wideo
To jest absolutnie jasne, że VAR jest potrzebny w Lidze Mistrzów, ponieważ nie może dochodzić do takich rzeczy - grzmiał prezydent Romy, James Palotta.
Rozumiem, że to może być ciężkie dla arbitrów, ale kiedy przegrywasz taką różnicą, to jest naprawdę zawstydzające. Poza tym w 63 minucie to powinna być czerwona kartka i wówczas gralibyśmy z przewagą jednego zawodnika - dodał.
Powtórzę: gratulacje dla Liverpoolu, to wspaniała drużyna. Ale mecze Ligi Mistrzów bez VAR to absolutny żart - skwitował.
Swoje trzy grosze na temat pracy sędziów dorzucił również dyrektor sportowy Romy, Monchi. - W pierwszym spotkaniu straciliśmy bramkę po ewidentnym spalonym, a teraz powinniśmy otrzymać dwa rzuty karne, w tym jeden z czerwoną kartką. To czas by głośno zaprotestować. Nie tylko Roma ucierpiała na decyzjach arbitrów, ale także Juventus - zaznaczył.
To, co zobaczyliśmy było szokujące. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego nie używamy VAR w przypadku tak ważnych pojedynków. Nie jestem w stanie tego pojąć. To niszczy nas nie tylko ekonomicznie, ale zabija także całą pasję i ciężką pracę. Musimy wprowadzić VAR do Ligi Mistrzów, to rzecz fundamentalna. Nie rozumiem, czemu UEFA go nie chce. Fani mogli sobie żartować, że gdyby używać VAR, to finał byłby rozgrywany pomiędzy Romą a Bayernem, ale taka jest prawda, to nie żart - zakończył.

Przeczytaj również