Roman Kołtoń bezlitosny dla Jerzego Brzęczka. "Nie nadawał się. Emanował negatywną energią"

Roman Kołtoń bezlitosny dla Jerzego Brzęczka. "Nie nadawał się. Emanował negatywną energią"
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
Roman Kołtoń nie jest zdziwiony, że Zbigniew Boniek postanowił zwolnić Jerzego Brzęczka. Jego zdaniem były już selekcjoner nie nadawał się na to stanowisko.
Zwolnienie Brzęczka jest olbrzymim zaskoczeniem. Boniek decyzję podjął samodzielnie - nie konsultował się ze współpracownikami, nie poinformował o niej piłkarzy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Choć zmiana selekcjonera tuż przed startem eliminacji do mistrzostw świata i mistrzostwami Europy jest obarczona wielkim ryzykiem, to Kołtoń nie ma wątpliwości, że była słuszna.
- Mnie zwolnienie Brzęczka aż tak nie dziwi. Brzęczek się nie nadawał na to stanowisko. Mówię to bez złośliwości. Jak Boniek go zatrudniał, miał przekonanie, że się nadaje i pewnie Brzęczek w wielu aspektach rokował. Natomiast rzeczywistość w jakiej pracował, to było zmaganie Brzęczka ze światem - komentował Kołtoń na kanale "Prawda Futbolu".
Dziennikarz uważa, że Brzęczek poległ przez nieumiejętne ułożenie relacji z kluczowymi piłkarzami kadry. Jego zdaniem były już selekcjoner źle na nich wpływał.
- Relacja Brzęczek-Lewandowski jest absolutnie kluczowa, ale też ważne są relacje z innymi czołowymi piłkarzami. Brzęczek emanował negatywną energią nie tylko do mediów, ale też do drużyny. Jeśli posługujesz się oblężoną twierdzą, jeśli potrzebujesz do budowania relacji psychologa Salwina, to wydaje mi się, że to nie jest normalne - ocenił Kołtoń.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Brzęczka. Decyzja w tej sprawie może zostać ogłoszona dopiero w połowie lutego. TUTAJ piszemy o szkoleniowcach, którzy byli w mediach przymierzani do pracy z kadrą, lecz ich zatrudnienie jest wykluczone.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski18 Jan 2021 · 17:58
Źródło: Prawda Futbolu

Przeczytaj również