Roman Kosecki szokuje opinią o Wojciechu Szczęsnym. "Jestem przerażony. Trochę mu jeszcze brakuje do ojca"

30-latkowi zarzucano przede wszystkim złe zachowanie przy pierwszym golu dla rywali w meczu z Węgrami. Tylko przeciwko Andorze Szczęsny zachował czyste konto, ale w tym spotkaniu nie miał praktycznie nic do roboty.

Roman Kosecki zaskoczył jednak opinią, którą wygłosił w programie "Stan Futbolu". Jego zdaniem lepszy od obecnego bramkarza Juventusu był jego ojciec, Maciej.

- Spojrzałem w statystyki, 50 meczów Wojciecha Szczęsnego w reprezentacji, ponad 40 bramek wpuszczonych. Jestem przerażony tą statystyką, pięć bramek straconych w trzech meczach - powiedział Kosecki.

- Myślę, że Wojtkowi brakuje jeszcze trochę do Maćka Szczęsnego. To odważna opinia, moje zdanie. Za łatwo te bramki padają. Maciek lepiej prezentował się w bramce i ustawiał. Nie będę mówił, że łatwiej dostać się teraz do niektórych klubów - dodał.

Były reprezentant Polski wypowiedział się także na temat Jerzego Brzęczka. Jego zdaniem były selekcjoner zasłużył na to, aby nadal prowadzić reprezentację Polski.

- Mi Jurka szczerze szkoda, bo jednak awansował na EURO, utrzymał się w najwyższej dywizji Ligi Narodów, pokazał młodych zawodników, a nie dane mu jest poprowadzić drużyny na mistrzostwach jako trener. Za Jerzego Brzęczka nie byłoby popełnionych tyle błędów w wyjściowym składzie, jak w przypadku Paulo Sousy - zakończył.