Ronaldinho odszedł z Barcelony przez politykę? "Guardiola chciał, żeby mój brat został w klubie"

Ronaldinho odszedł z Barcelony przez politykę? "Guardiola chciał, żeby mój brat został w klubie"
Shutterstock
Dotychczas jako główną przyczynę odejścia Ronaldinho z Barcelony media sportowe wskazywały jego rzekomo złe relacje z Pepem Guardiolą, który był wtedy nowym szkoleniowcem "Blaugrany". Brat byłego piłkarza "Dumy Katalonii" zaprzeczył temu i wskazał zupełnie inny powód.
Ronaldinho, który zdobył Złotą Piłkę w 2005 r., trzy lata później opuścił zespół z Camp Nou i przeniósł się do Milanu. Jak się okazuje, to nie Pep Guardiola doprowadził do jego odejścia.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Guardiola zadzwonił do nas, by porozmawiać - powiedział Roberto de Assis, brat Ronaldinho, w rozmowie z "UOL Esporte". - Chciał, by mój brat został, ale on zamierzał opuścić Barcelonę.
Jako przyczynę takiego nastawienia Ronaldinho jego brat wskazuje wybory prezydenckie w klubie i rywalizację między Sandro Rosellem a Joanem Laportą. - Sądzę, że tak naprawdę nie pragnął odejścia z klubu i że wolał zostać. Niestety, musieliśmy przejść przez burzliwe wybory prezydenckie i wolał odejść - wyjaśnił.
- Sandro Rosell był wiceprezydentem, ale stał się kandydatem w wyborach i walczył z Laportą. Ronaldinho był liderem zespołu, znajdował się w środku politycznego konfliktu i każdy chciał go wykorzystać do własnych celów - podsumował.
Ronaldinho zagrał w 207 meczach Barcelony, w których zdobył 94 gole. Wraz z "Dumą Katalonii" zdobył mistrzostwo Hiszpanii w 2005 i 2006 r., a także wygrał Ligę Mistrzów w 2006 r.

Przeczytaj również