Rooney: Gdyby Kane grał w Manchesterze City, byłby stawiany na równi z Ronaldo i Messim

Rooney: Gdyby Kane grał w Manchesterze City, byłby stawiany na równi z Ronaldo i Messim
Ververidis Vasilis
Wayne Rooney uważa, że Tottenham musi zacząć kolekcjonować trofea, jeśli chce zatrzymać w drużynie Harry'ego Kane'a. 
Kane w ostatnich kilkunastu miesiącach zapracował na renomę jednego z najlepszych środkowych napastników na świecie. Poprzedni rok snajper Tottenhamu zamknął z 53 golami. Nic dziwnego, że media zaczęły spekulować, że po sezonie może się przenieść do Realu Madryt.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Kane to prawdopodobnie najlepszy napastnik w Europie. Jest jak młody Alan Shearer. Strzela gole w bardzo urozmaicony sposób - mówi Rooney.
- Jeśli Tottenham nie zacznie zdobywać trofeów w ciągu roku, może dwóch, to Kane może chcieć wygrywać w innym miejscu. Harry będzie musiał podjąć decyzję, w jakim kierunku ma zmierzać jego kariera. Gole są świetnie, umieszczają cię na określonym poziomie. Najlepsi piłkarze świata są jednak pamiętani przede wszystkim przez pryzmat trofeów. To one przenoszą zawodników na jeszcze wyższy poziom - podkreśla napastnik Evertonu.
- Jeśli Kane grałby w Manchesterze City i zdobyły mistrzostwo w tym sezonie, ludzie mówiliby o wielkiej trójce: Cristiano Ronaldo, Lionelu Messim i właśnie Harrym - twierdzi Rooney.

Przeczytaj również