Rossi zarzuca rywalom ustawienie wyścigu

Rossi miał pretensje o sytuację z Marco Marquezem, który miał pomagać triumfatorowi całej serii, Jorge Lorenzo, już w trakcie wyścigu w Australii. Rossi uważa, że utrudniał mu walkę o wyższą pozycję, za to nie robił przeszkód Marquezowi.

Podobnie zdaniem kierowcy rzecz wyglądała w ostatnim GP. Marquez prowadził, ale źle wszedł w jeden z zakrętów i Lorenzo mógł go wyprzedzić. Ale Rossiemu już się to nie udało - w efekcie przegrał walkę o tytuł.

Dodatkowo Marquez zarzucił Rossiemu, że ten go kopnął. Powtórki jednak niczego takiego nie pokazały, a sprawa tylko pogorszyła atmosferę wokół zmagań.

Na podium zawodnicy udali się z towarzyszeniem gwizdów, ale klasyfikacji nie udało się zmienić buczeniem. Jorge Lorenzo wywalczył trzeci w karierze tytuł mistrzowski, Rossi ma ich na koncie już siedem.