Długa lista potencjalnych następców Wengera. Kto następnym menedżerem Arsenalu? [ANKIETA]

Długa lista potencjalnych następców Wengera. Kto następnym menedżerem Arsenalu? [ANKIETA]
ymphotos / shutterstock.com
Arsene Wenger będzie menedżerem Arsenalu tylko do zakończenia obecnego sezonu. Kto zostanie jego następcą? Lista kandydatów jest bardzo długa. Nie brakuje na niej utytułowanych trenerów i zaskakujących nazwisk.
Wenger pracuje w Arsenalu od 1996 roku. Choć w ostatnich latach drużyna popadła w marazm, to zastąpienie Francuza będzie wielkim wyzwaniem dla każdego szkoleniowca. Kto może podjąć się takiej misji? Przedstawiamy siedmiu kandydatów, którzy najczęściej pojawiają się w angielskich mediach.
Dalsza część tekstu pod wideo

Massimiliano Allegri

Włoch był już przymierzany do Arsenalu rok temu, gdy ważyła się przyszłość Wengera. W ostatnich miesiącach częściej jego nazwisko padało w kontekście pracy w Chelsea, ale to nie musi oznaczać, że szefowie "Kanonierów" z niego zrezygnowali. Allegri w ostatnich latach z wielkim powodzeniem pracuje w Juventusie - w obecnych rozgrywkach ma szansę na zdobycie czwartego z rzędu mistrzostwa Włoch. Dwukrotnie grał z nim też w finale Ligi Mistrzów. Czy doszedł już do ściany i potrzebuje nowego wyzwania? Na pewno chętnie spróbowałby sił w innej lidze - niedawno otwarcie o tym mówił.

Carlo Ancelotti

Włoch to jeden z najbardziej utytułowanych szkoleniowców ostatnich kilkunastu lat, ale można odnieść wrażenie, że jego kariera nieco wyhamowała. Co prawda dał Realowi zwycięstwo w Lidze Mistrzów, ale w żadnym z dwóch sezonów nie potrafił wygrać Primera Division. W Bayernie co prawda zdobył mistrzostwo, ale po kilku tygodniach obecnego sezonu z hukiem wyleciał z pracy. Cieszy się zasłużoną renomą, ale czy nie jest już zbyt syty, by tchnąć nowe życie w "Kanonierów"?

Mikel Arteta

Hiszpan jest coraz częściej wymieniany do pracy w Arsenalu, co jest o tyle zaskakujące, że dopiero dwa lata temu zakończył karierę. Od tego czasu zdobywa szlify u boku Pepa Guardioli w Manchesterze City. Nie jest asystentem malowanym - podobno szef konsultuje z nim wszystkie decyzje. To dla Artety niezwykły trenerski uniwersytet, ale czy pobierane na nim nauki są wystarczające, żeby z powodzeniem prowadzić Arsenal? Można mieć wątpliwości.

Leonardo Jardim

W zeszłym sezonie Portugalczyk osiągnął coś, co zapewne długo marzyło się Wengerowi. Stawiając w dużej mierze na młodych, zdolnych piłkarzy poprowadził Monaco do mistrzostwa Francji i półfinału Ligi Mistrzów. W dodatku jego drużyna potrafiła grać bardzo atrakcyjnie. W tym sezonie było już słabiej, po upuszczeniu krwi Monaco może liczyć najwyżej na wicemistrzostwo Ligue 1, ale Jardim i tak znacząco awansował w hierarchii europejskiego futbolu. 

Joachim Loew

Obecny selekcjoner reprezentacji Niemiec od dłuższego czasu jest przymierzany do pracy w klubie z europejskiej czołówki. Na razie w takim nie pracował - jego CV ogranicza się do VfB Stuttgart, Fenerbahce, Tirolu Innsbruck, czy Austrii Wiedeń. Z kadrą pracuje z olbrzymimi sukcesami, ale przecież wybitny selekcjoner nie musi być równie znakomitym szkoleniowcem klubowym...

Thomas Tuchel

Być może najgorętsze obecnie nazwisko na karuzeli trenerskiej. Niemiec długo był przymierzany do Bayernu, interesowała się nim Chelsea, niedawno media pisały, że jest już po słowie z PSG... Według mediów Tuchel był też na liście życzeń Arsenalu, a renomowany magazyn "Kicker" poinformował nawet, że zdecydował się na pracę w Londynie. Wydaje się, że byłby bardzo dobrym wyborem. Przeszkody? Właśnie zainteresowanie PSG oraz dawny konflikt ze Svenem Mislintatem, szefem scoutów Arsenalu.

Patrick Vieira

Francuz dowodził już Arsenalem jako kapitan, teraz jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do przejęcia drużyny w roli menedżera. Przeszkodą może być nikłe doświadczenie - do tej pory prowadził jedynie rezerwy Manchesteru City i New York City FC. Wenger go jednak ceni. Według Francuza jego były podopieczny ma potencjał, by stać się wysokiej klasy fachowcem.
 

Przeczytaj również