Sądne dni dla FC Barcelony. W przyszłym tygodniu początek rozmów o nowym kontrakcie Leo Messiego

Przyszłość Leo Messiego wciąż stoi pod małym znakiem zapytania. Co prawda niewiele wskazuje na to, aby Argentyńczyk chciał odejść z "Blaugrany", lecz ostatnio nie był zbyt zadowolony z poczynań klubowych włodarzy i otwarcie mówił o tym w mediach. Z tego powodu dyskusje na temat nowego kontraktu z pewnością nie będą łatwe.

Obecna umowa Argentyńczyka wygasa z końcem czerwca przyszłego roku. Znajduje się w niej zapis, na mocy którego piłkarz mógł ją rozwiązać nawet po zakończeniu tego sezonu. Nie zdecydował się jednak na taki ruch, a wspomniana klauzula jest już nieaktualna.

Mimo upływu lat Messi wciąż jest największą gwiazdą Barcelony i przedłużenie kontraktu z piłkarzem to jedno z głównych zadań Josepa Marii Bartomeu. Jak donosi radio "Cadena COPE", a także kataloński "Sport", rozmowy w tym temacie zaczną się w przyszłym tygodniu.

Dobrą wiadomością dla Barcy jest z pewnością wznowienie hiszpańskiej La Liga. Klub stracił sporo pieniędzy na przerwaniu rozgrywek ze względu na pandemię koronawirusa i w negocjacjach z Messim może być to pewien kłopot.

Argentyńczyk ma tymczasem małe problemy zdrowotne. W ostatnich dniach nie ćwiczył razem z resztą zespołu. Doniesienia mediów na temat tego, czy zagrożony jest jego występ w najbliższym meczu, są sprzeczne - jedni dziennikarze twierdzą, że uraz może uniemożliwić mu grę, inni uważają, iż kontuzja nie jest groźna.

W obecnym sezonie Leo Messi wystąpił w 31 meczach FC Barcelony. Zdobył 24 gole. Do tego dołożył również 16 asyst.