Salernitana bliska kolejnej sensacji. Niewiarygodna końcówka sezonu w wykonaniu beniaminka [WIDEO]

Salernitana bliska kolejnej sensacji. Niewiarygodna końcówka sezonu w wykonaniu beniaminka [WIDEO]
Alessio Marini/IPA/SIPA/PressFocus
Jeszcze trzy tygodnie temu nawet najwięksi optymiści wśród kibiców Salernitany nie wierzyli chyba w utrzymanie drużyny w Serie A. Podopieczni Davide Nicoli byli jednak blisko czwartej wygranej z rzędu. Niewiele brakowało, aby pokonali Atalantę Bergamo.
Beniaminek przez większość sezonu zamykał ligową tabelę. Po 30 kolejkach miał zaledwie 16 punktów na koncie, co było fatalnym rezultatem. Ostatnio sytuacja mocno się jednak zmieniła.
Dalsza część tekstu pod wideo
Salernitana wygrała trzy kolejne mecze w Serie A. Najpierw na wyjazdach pokonała Sampdorię i Udinese, a później przed własną publicznością uporała się z Fiorentiną.
W poniedziałkowy wieczór zawodnicy Salernitany nie byli uważani za faworytów w starciu z Atalantą Bergamo. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego prezentują się jednak znacznie słabiej, niż w poprzednich sezonach. Wiele wskazuje na to, że zabraknie ich w europejskich pucharach.
Gospodarze w pierwszej połowie mieli optyczną przewagę, ale brakowało im skuteczności. A Salernitana wyprowadziła cios, który dał jej prowadzenie. Juana Musso pokonał Ederson Lourenco.
Niewiele brakowało, aby sensacyjny wynik utrzymał się do końca spotkania. Atalanta walczyła jednak do samego końca. W 88. minucie do wyrównania doprowadził Mario Pasalić.
Na uwagę zasługuje przede wszystkim znakomite podanie ze strony Rusłana Malinowskiego. Głównie dzięki niemu mecz zakończył się remisem 1:1. Salernitana traci jednak zaledwie dwa punkty do bezpiecznego miejsca, a na dodatek ma do rozegrania o jeden mecz więcej od większości rywali.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik02 May 2022 · 22:38
Źródło: własne

Przeczytaj również