Saleta: Jest mi wstyd

47-letni pięściarz poddał walkę w piątej rundzie. Uznał, że z powodu kontuzji barku nie ma sensu jej kontynuować. We wcześniejszych rundach był wyraźnie słabszy od Adamka, który bił mocno, ruszał się szybko i od początku walki mógł być pewny, że nic ze strony Salety mu nie grozi.

- Przepraszam, bo jest mi wstyd. Nie wyobrażałem sobie takiej sytuacji. Od drugiej rundy uderzałem tylko prawą rękę. Miałem nadzieję, że w ten sposób złapię Tomka, ale to się nie udało. Te ciosy były zbyt rzadkie i słabe. Po czwartej rundzie ból sprawiało mi nawet zasłanianie się przed nim - mówił po walce Saleta.

- Już nigdy nie wejdę do ringu - zadeklarował były mistrz Europy w kickboxingu.