Sampaoli tłumaczy sytuację z Messim: Nie konsultowałem z nim zmiany

Sampaoli tłumaczy sytuację z Messim: Nie konsultowałem z nim zmiany
Marco Iacobucci EPP / shutterstock.com
Argentyna w wielkich bólach awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata. Teraz czeka ją mecz z Francją. - Musimy cały czas kontrolować grę - mówi Jorge Sampaoli.
Media w ostatnich dniach informowały, że selekcjoner Argentyny stracił kontrolę nad drużyną. Za ustalanie składu i taktyki mieli zacząć odpowiadać Leo Messi i Javier Mascherano. Ich wpływy nie skończyły się wraz z rozpoczęciem spotkania. Jedna z telewizji przedstawiła nawet nagranie, na którym widać, jak Sampaoli w końcówce meczu z Nigerią konsultuje z Messim, jaką zmianę należy przeprowadzić. Sampaoli twierdzi jednak, że do niczego takiego nie doszło.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pamiętam ten moment. Wszystko, co mówię zawodnikom, zostaje tylko między nami. Nie będę tylko ujawniał. Nie jest jednak tak, jak podają media. Mieliśmy kilka opcji w ataku. Przekazywałem Messiemu, której z nich użyjemy - twierdzi Sampaoli.
W 1/8 finału Argentyna zagra z Francją. Po słabej fazie grupowej nie jest uznawana za faworyta tego spotkania.
- Marzę o drużynie grającej z pasją i dominującej. Jeśli nie będziemy mogli kontrolować piłki, to mecz stanie się fizyczny. To nam nie pasuje. Musimy cały czas kontrolować grę - podkreśla Sampaoli.
- Jestem pewien, że Francja ma plan na zneutralizowanie Messiego. My mamy swój - na wydobycie z niego wszystkiego najlepszego. Zobaczymy, który lepiej zadziała. Leo to najlepszy piłkarz na świecie, ale mamy także innych piłkarzy, którzy mogą zranić Francję - uważa trener Argentyny.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek30 Jun 2018 · 09:14
Źródło: ESPN

Przeczytaj również