Sędzia skrzywdził Francuzów? "Sytuacja była czarno-biała, a arbiter popełnił oczywisty błąd" [WIDEO]

Reprezentacja Francji we wtorkowy wieczór pokonała Niemców 1:0. Jedyny gol padł w 20. minucie. Piłkę do własnej bramki skierował Mats Hummels.

Z kolei w 77. minucie doszło do dużej kontrowersji. W polu karnym padł Kylian Mbappe. Sędzia nie zdecydował się jednak na podyktowanie "jedenastki".

Wydaje się jednak, że arbiter mógł popełnić błąd. Francuski napastnik został zaatakowany wślizgiem przez Hummelsa. Niemiecki defensor ostatecznie zdołał wybić piłkę, ale trafił też w nogi rywala.

Zdaniem wielu, arbiter w tej sytuacji miał podstawy, by wskazać na wapno. Czy Francuzom należał się rzut karny? Wątpliwości w tej sprawie nie ma sędzia Łukasz Rogowski, który zdarzenie ocenił na łamach "Interia Sport".

- Hummels najpierw trafił w nogę Mbappe, a dopiero później w piłkę. Jest to klarowny faul, za który jak najbardziej należy odgwizdać "jedenastkę". Nie rozumiem, dlaczego sędziowie VAR nie zdecydowali się na interwencję - przyznał ekspert.

- Sytuacja była czarno-biała, a arbiter popełnił oczywisty błąd, moim zdaniem bardzo poważny - podsumował Rogowski.