Selekcjoner w wersji zdalnej? Jerzy Brzęczek może oglądać treningi reprezentacji przez internet

Selekcjoner w wersji zdalnej? Jerzy Brzęczek może oglądać treningi reprezentacji przez internet
Rafal Oleksiewicz / PressFocus
PZPN przygotowuje się na ewentualną nieobecność Jerzego Brzęczka na najbliższym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Według Sport.pl selekcjoner ma wszystkiego doglądać przez internet.
Brzęczek wkrótce przejdzie kolejne testy - zaplanowano je na środę i piątek. Jeśli ostatni z nich da wynik negatywny, selekcjoner będzie mógł zakończyć izolację i wrócić do normalnej pracy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN, poinformował w rozmowie ze Sport.pl, że Brzęczek nadal jest osłabiony, ale nie ma już gorączki. Zgrupowanie kadry nie jest zagrożone.
Związek przygotowuje się jednak na warianty awaryjne. Zakładają one, że Brzęczek nie weźmie udziału w zgrupowaniu od samego początku albo nie będzie w stanie poprowadzić zespołu z ławki rezerwowych. Zgodnie z nimi zespół bezpośrednio poprowadzą asystenci selekcjonera - Tomasz Mazurkiewicz, który zapewne byłby wpisany do protokołu meczowego jako pierwszy trener, oraz Radosław Gilewicz i Andrzej Woźniak.
Brzęczek w przypadku dalszej niedyspozycji ma wszystko nadzorować zdalnie. Niewykluczone, że będzie miał podgląd na treningi reprezentacji. Te i tak są rejestrowane do późniejszej analizy, więc problem stanowiłoby jedynie przekazywanie obrazu na żywo.
W razie potrzeby w formie on-line ma być przeprowadzona także odprawa z zawodnikami. Na razie w ten sposób odbywają się zebrania sztabu kadry.
Biało-czerwoni w październiku zagrają trzy spotkania. Najpierw zmierzą się towarzysko z Finlandią, a później w ramach Ligi Narodów zagrają z Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski29 Sep 2020 · 08:56
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również