Nieszczęście Williams, szczęście Radwańskiej?

Nieszczęście Williams, szczęście Radwańskiej?
lev radin / Shutterstock.com
Serena Williams kończy starty w tym sezonie. Amerykanka nie wystartuje w kończącym rok WTA Finals w Singapurze.


Dalsza część tekstu pod wideo
Amerykańska tenisistka poinformowała, że przez większą część sezonu grała z kontuzją. Williams była blisko skompletowania Wielkiego Szlema, czyli wygrania wszystkich najważniejszych turniejów w jednym roku. W półfinale US Open niespodziewanie przegrała jednak z Robertą Vinci z Włoch.


- Przez większą część sezonu grałam z kontuzjami łokcia, potem kolana, a po końcu wiadomego meczu podczas US Open pękło mi serce. Muszę odpocząć, podreperować zdrowie i odnaleźć ukojenie - powiedziała Williams, która poinformowała jednocześnie, że nie zamierza kończyć kariery.


Nieszczęście Williams może okazać się szczęściem Agnieszki Radwańskiej. Wycofanie się Amerykanki zwiększa szanse naszej najlepszej tenisistki na występ w turnieju WTA Finals. Żeby w nim zagrać, Polka musi być w najlepszej dziewiątce rankingu WTA Race. Obecnie zajmuje właśnie dziewiąte miejsce, ale po porażce w Wuhan straci swoją pozycję. Szansę na poprawę będzie miała w rozpoczynającym się w sobotę turnieju w Pekinie.

Przeczytaj również