Siatkówka. Libero reprezentacji Polski: Chciałbym zobaczyć minę Vitala Heynena, gdy pozna wynik

Libero reprezentacji Polski: Chciałbym zobaczyć minę Vitala Heynena, gdy poznał wynik
screen z youtube.com
Reprezentacja Polski rozbiła Brazylię 3:0 w meczu o trzecie miejsce Ligi Narodów. - Chciałbym zobaczyć minę Vitala Heynena, gdy zobaczy wynik - stwierdził libero polskiej drużyny Jakub Popiwczak.
Polacy do turnieju finałowego Ligi Narodów przystąpili w składzie dalekim od optymalnego. Mało doświadczeni na arenie międzynarodowej siatkarze grali jednak świetnie i wrócą do kraju z brązowym medalem. Wywalczyli go pokonując grającą w najsilniejszym składzie Brazylię.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Medal? Pod takim ciężarem aż miło się uginać. To, co zrobiliśmy w ten weekend, to coś niesamowitego. Uczucie nie do opisania. Jeśli ktoś wątpił czy jesteśmy lepsi od tej Brazylii, to nikt nie ma złudzeń. Nawet my nie potrafiliśmy wyśnić, że w ten sposób ich pokonamy. Mieliśmy wątpliwości czy to się uda - stwierdził Popiwczak w rozmowie z TVP Sport.
Libero biało-czerwonych odniósł się też do decyzji Vitala Heynena, który przed meczem z Brazylią postanowił wrócić do Polski, by szybciej dołączyć do grupy przygotowującej się do występu w kwalifikacjach olimpijskich. W meczu o trzecie miejsce naszą drużynę prowadził więc Jakub Bednaruk. Trener MKS-u Będzin w ostatnim czasie w trybie awaryjnym dołączył do sztabu kadry.
- Vital powiedział, że jeśli będziemy wygrywać zostanie z nami. Niestety, przegraliśmy w sobotę. Trener zazwyczaj nie łamie słowa. Wyjechał. Na pewno nie spodziewał się, że to zakończy się w ten sposób. Tym większa chwała całej drużynie. Chciałbym zobaczyć jego minę, gdy wyszedł z samolotu i poznał wynik - zakończył Popiwczak.

Przeczytaj również