Siatkówka. Nowe zasady kwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Koniec z morderczym kalendarzem

W tym roku polscy siatkarze mają za sobą prawdziwy maraton. Najpierw rywalizowali w Lidze Narodów, później walczyli o kwalifikację na igrzyska w Tokio, grali w mistrzostwach Europy, a na koniec czekał ich jeszcze występ w Pucharze Świata. Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych latach kalendarz zostanie odchudzony.

FIVB zaprezentowała właśnie nowe zasady kwalifikacji do igrzysk olimpijskich, które mają obowiązywać od turnieju w 2024 roku. O medale nadal powalczy tylko 12 zespołów. Od lutego 2020 roku ranking FIVB będzie miał nowe kryteria. Brane będą pod uwagę wyniki poszczególnych meczów w igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata, Lidze Narodów, mistrzostwach kontynentów oraz kwalifikacjach do tych wszystkich imprez.

Najlepsze 24 zespoły tego rankingu powalczą o miejsca na igrzyskach w trzech turniejach. Kwalifikację z każdego turnieju zyskają po dwie drużyny. Możliwe, że jeden z turniejów zyska rangę Pucharu Świata, lecz decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Jedno miejsce przeznaczone jest oczywiście dla gospodarza igrzysk, a pozostałe pięć wejściówek otrzyma najlepszy zespół każdego kontynentu w rankingu FIVB, który nie wywalczył kwalifikacji.

System zaproponowany przez FIVB wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Wszystko wskazuje jednak na to, że zgodnie z sugestią samych siatkarzy kalendarz rozgrywek reprezentacyjnych zostanie nieco odchudzony. Tak prezentować ma się w najbliższych latach:

2020: Liga Narodów, igrzyska olimpijskie

2021: Liga Narodów, mistrzostwa kontynentów

2022: Liga Narodów, mistrzostwa świata

2023: Liga Narodów, mistrzostwa kontynentów, kwalifikacje olimpijskie

2024: Liga Narodów, igrzyska olimpijskie