Siatkówka. Vital Heynen o przełożeniu igrzysk olimpijskich: Nie jestem zły. Dobrze radzę sobie w chaosie

Igrzyska olimpijskie w Tokio zostały przełożone w następstwie pandemii koronawirusa. Heynen twierdzi, że był przygotowany na takie posunięcie.

- Nie jestem zły. To logiczna decyzja, której od tygodni można było się spodziewać. Czekaliśmy tylko na potwierdzenie. Koronawirus zmienił nasze życie. Trzeba się z tym pogodzić. Zawsze powtarzam, że dobrze sobie radzę w chaosie, kiedy zmienia się sytuacja. Jestem już w pełni przygotowań do igrzysk 2021 - stwierdził Heynen w rozmowie z TVP Sport.

Choć zmienił się termin igrzysk, to cel reprezentacji Polski ciągle jest taki sam - medal olimpijski. Mistrzowie świata będą wśród głównych faworytów do jednego z miejsc na podium.

- Znamy cel i go osiągniemy. Zmiany, inny termin, obecność publiczności lub jej brak nie mają znaczenia - przekonuje Heynen.

Polscy siatkarze już w styczniu poznali swoich grupowych rywali na igrzyskach w Tokio. Biało-czerwoni w pierwszej fazie turnieju zmierzą się z Japonią, Włochami, Kanadą, Iranem i Wenezuelą.