Situm wróci szybciej? "Przerwa miała być dłuższa, ale najważniejsze, że ze zdrowiem jest coraz lepiej"

Situm wróci szybciej? "Przerwa miała być dłuższa, ale najważniejsze, że ze zdrowiem jest coraz lepiej"
MediaPictures.pl/Shutterstock
Lepiej niż początkowo zakładano przebiega rehabilitacja Mario Situma. Niewykluczone, że Chorwat wróci na boisko jeszcze w tym roku. - Cały czas zwiększamy jego obciążenia treningowe i obserwujemy jak na nie reaguje - przyznaje drugi trener Lecha, Rene Poms.
25-latek doznał kontuzji w spotkaniu z Lechią Gdańsk. Piłkarz opuścił boisko jeszcze w trakcie trwania pierwszej połowy tego meczu. Przeprowadzone badania wykazały uszkodzenie więzadła w stawie skokowym. Początkowo przerwa zawodnika w grze miała trwać co najmniej sześć tygodni. Situm jednak rehabilituje się znacznie lepiej, niż zakładał sztab medyczny.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zawodnik wrócił do treningów z drużyną, choć nie pracuje jeszcze na maksymalnych obciążeniach. - Czuję się dobrze. Tak naprawdę dopiero zaczynam treningi z drużyną, wcześniej pracowałem indywidualnie. Nie trenowałem przez 2,5 tygodnia, więc czuję cały czas dziwne uczucie w kostce. Jestem jednak szczęśliwy, że wróciłem na boisko. Przerwa miała być dłuższa, ale najważniejsze, że ze zdrowiem jest coraz lepiej - zaznacza Situm.
Chorwat podczas zajęć pracuje już z piłkami i bierze udział w zdecydowanej większości ćwiczeń. - Tak naprawdę w futbolu najważniejsza jest praca z piłką. Zaczynam powoli, sprawdzam jak kostka reaguje na obciążenia, zmianę kierunku biegu. Świetnie wygląda moja współpraca z fizjoterapeutami. Nasz sztab medyczny wykonuje doskonałą pracę. Dzięki nim możliwy jest mój powrót jeszcze w tym roku - przyznaje skrzydłowy.
Piłkarz nie będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego na sobotnie spotkanie z Sandecją. Niewykluczone, że zagra w kolejnym meczu, w którym rywalem Lecha będzie Wisła Płock. - Jeśli z nogą wszystko będzie dobrze, to jest szansa, że zagram w tym meczu - podkreśla Situm. - Wróciłem do treningów i z każdym dniem pracuję na coraz wyższych obciążeniach. Mam nadzieję, że szybko wrócę na boisko - dodaje pomocnik.
W obecnym sezonie Situm jest bardzo ważnym zawodnikiem Lecha. Ze względu na urazy opuścił trzy z ostatnich czterech meczów. W całym sezonie wystąpił w siedemnastu spotkaniach Kolejorza. - Po trwającej w tym tygodniu sesji treningowej przejdzie badanie rezonansem i wtedy będziemy mogli się zorientować, jak przebiega leczenie. Jeśli lekarze ocenią, że jego występ w meczu ligowym nie wiąże się z ryzykiem, dostaniemy zielone światło na jego grę - przyznaje drugi trener Lecha, Rene Poms.
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również