Skaut BVB: Borussia to dla Milika za wysokie progi

Skaut BVB: Borussia to dla Milika za wysokie progi
MediaPictures.pl/Shutterstock
Artur Płatek, skaut Borussii Dortmund, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" powiedział, że BVB to nie jest odpowiedni klub dla Arkadiusza Milika.


Dalsza część tekstu pod wideo
Artur Płatek w Borussii Dortmund pracuje od 2013 roku. Wcześniej był trenerem Jagiellonii Białystok, Cracovii, Pogoni Szczecin oraz Warty Poznań. Odbył także staże trenerskie w Schalke 04 i Vfl Bochum. Skaut BVB w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" przyznał, że swego czasu obserwował Arkadiusza Milika, ale klub z Dortmundu nie zdecydował się na jego transfer. Płatek wyjaśniał także, dlaczego napastnik Ajaksu Amsterdam nie poradziłby sobie wtedy w niemieckim zespole.


- Obserwowałem mecz Górnika z Polonią. Arkiem opiekował się Marcin Baszczyński. I nie dał mu pograć, przewidywał jego ruchy, wiedział, że szuka tylko lewej nogi. Uznałem, że Borussia to dla Milika za wysokie progi. Zresztą po transferze do Bayeru Leverkusen też przewidywałem, że trudno będzie mu tam zaistnieć. I tak się stało - powiedział. 


- Transfer do Ajaksu było dobrym pomysłem. W Eredivisie gra się wolniej, nie tak agresywnie jak w Niemczech. I Arek robi postępy. Jestem pod wrażeniem jego gry w meczu kadry z Czechami, widać, że się rozwinął - dodał. Artur Płatek.


Arkadiusz Milik w styczniu 2013 roku przeszedł z Górnika Zabrze do Bayeru Leverkusen. Pobyt w drużynie "Aptekarzy" był jednak dla niego nieudany. Zagrał raptem w sześciu spotkaniach i ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Potem trafił na wypożyczenie do Augsburga, a następnie do Ajaksu Amsterdam. W holenderskim klubie gra do dzisiaj. W jego barwach rozegrał do tej pory 56 spotkań i strzelił 33 gole. W obecnym sezonie wystąpił 23 razy, zdobył 10 bramek i asystował przy dziesięciu kolejnych, 

Przeczytaj również