Skrzydłowy Wisły Płock: Chcemy być jak najwyżej w lidze

Skrzydłowy Wisły Płock: Chcemy być jak najwyżej w lidze
asinfo
Na inaugurację rundy wiosennej w LOTTO Ekstraklasie Wisła Płock pokonała drużynę Górnika Zabrze 4:2 (1:1). 9 lutego 2018 roku strzelanie w najwyższej klasie rozgrywkowej rozpoczął Konrad Michalak, który tym samym dołączył do Nico Vareli oraz Igora Łasickiego, którzy w rundzie jesiennej sezonu 2017/2018 również zanotowali swoje debiutanckie trafienia na polskich boiskach.
Jednocześnie skrzydłowy wypożyczony do naszego klubu z Legii Warszawa rozpoczął ligowe strzelanie dla Nafciarzy w nowym roku. Lepszej inauguracji drugiej rundy rozgrywek Konrad nie mógł sobie wymarzyć. - Najważniejsze jest to, że wygraliśmy. Pomimo tego, że straciliśmy bramki konsekwentnie robiliśmy swoje i dzięki zdrowiu, które każdy z nas zostawił na boisku, inaugurację wiosny możemy zaliczyć do udanych - powiedział Michalak.
Dalsza część tekstu pod wideo
W pierwszym pojedynku po zimowej przerwie Nafciarze dwukrotnie musieli odrabiać straty. Jak podkreśla nasz rozmówca  zwycięstwa odniesione w taki sposób cieszą jeszcze bardziej. - Na pewno takie zwycięstwa budują nas jako drużynę. Jak prowadzisz i masz wszystko pod kontrolą to wiadomo, że też jest super, ale takie zwycięstwa jak to z Górnikiem cieszą podwójnie i smakują najlepiej - tłumaczył pomocnik Wisły.
Jesienią Michalak nie pokonał żadnego z ligowych bramkarzy. W spotkaniach z Cracovią i Śląskiem Wrocław zanotował jednak po asyście. Debiutanckiej bramki trochę mu brakowało, ale teraz powinno pójść już z górki. - Cały czas ciężko pracuję i mam nadzieję, że przyniesie to efekty. W poprzedniej rundzie strzelałem tylko w Legii Warszawa i reprezentacji młodzieżowej. W Wiśle nie miałem okazji, zaliczyłem tylko dwie asysty. Ten rok rozpoczął się dla mnie dobrze i mam nadzieję, że tak samo się zakończy - dodał 20-latek.
Już w sobotę 17 lutego o godzinie 15:30 Nafciarze po raz drugi z rzędu zagrają na Stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku. Tym razem naszym przeciwnikiem będzie Zagłębie Lubin, które na inaugurację 2018 roku przegrało u siebie z macierzystym klubem Legią Warszawa 2:3. - Cel na każde spotkanie zawsze mamy taki sam. Przed 22. kolejką byliśmy na dziewiątym miejscu, teraz jesteśmy na szóstym, to zawsze chcemy być jak najwyżej, cały czas piąć się w górę i zwyciężać - zakończył Konrad.
Źródło: wisla.krakow.pl

Przeczytaj również