Śląsk Wrocław. Bartłomiej Pawłowski zły na porażkę z Legią Warszawa. "Nie szukajmy łatwych wymówek"

Bartłomiej Pawłowski zły na porażkę z Legią Warszawa. "Nie szukajmy łatwych wymówek. Musimy to wziąć na klatę"
Adam Starszynski / PressFocus
Śląsk Wrocław w środowy wieczór przegrał 1:2 z Legią Warszawa w zaległym meczu PKO Ekstraklasy. Zły na ten rezultat był jeden z nowych piłkarzy drużyny z Dolnego Śląska, Bartłomiej Pawłowski.
Wydawało się, że dzięki letnim transferom Śląsk Wrocław może liczyć się w walce o ligowe podium. Drużyna przegrała jednak trzy z ostatnich czterech spotkań. Niepocieszony meczem w Warszawie był Bartłomiej Pawłowski.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie szukajmy łatwych wymówek, gramy przecież na profesjonalnym poziomie. Musimy wziąć porażkę na klatę i czuć za nią odpowiedzialność. Tym bardziej, że przegraliśmy drugi raz z rzędu. Musimy pomyśleć, co robimy źle, aby to poprawić i po kolejnych spotkaniach znów móc chodzić z podniesioną głową. Ten mecz sporo nas dziś kosztował, daliśmy z siebie tyle, ile mogliśmy - powiedział Pawłowski.
- Z reguły jest tak, że gdy padnie bramka, mecz trochę się otwiera. Zespół, który stracił, chce jak najszybciej wyrównać, a zespół, który strzelił gola, czuje krew i chce iść za ciosem. Legia zdobyła bramkę tuż po rozpoczęciu drugiej połowy i wydaje się, że przejęła też wtedy inicjatywę - dodał.
- W momencie, gdy mecz nieco się wyrównał, straciliśmy drugą bramkę. Udało nam się złapać kontakt i szkoda, że ostatecznie zabrakło trochę czasu na wyrównanie. Ale nie powinniśmy sobie szukać usprawiedliwień – jesteśmy dorosłymi facetami, przegraliśmy spotkanie i musimy się jak najszybciej zrehabilitować - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik22 Oct 2020 · 13:55
Źródło: slaskwroclaw.pl

Przeczytaj również